Mam 19 lat i biorę ślub & trochę o kobiecości

Jeszcze do mnie nie dociera, że TEN dzień jest już JUTRO. To mój ostatni dzień w życiu z obecnym nazwiskiem. Ostatni dzień bez obrączki. Jutro mój J. będzie prawnie moim mężem, a ja jego żoną. Za tydzień zawrzemy Przymierze jeszcze raz, będziemy prosić Boga o błogosławieństwo, wypowiemy ponownie słowa przysięgi. Jutro zostają także dokładnie 2 miesiące do moich 20-stych urodzin. Będę młodą żoną biorąc pod uwagę, że statystycznie kobiety mają tego dnia 27 lat. Podjęliśmy bardzo świadomą decyzję. Ślub w młodym wieku to genialna sprawa, wspólnie dojrzewamy, wspólnie stajemy przed usamodzielnieniem. Tak się cieszę! Bo właściwie zmieni się tylko kilka rzeczy - i to na lepsze ;)

Czy jest stres? Żadnego. Wątpliwości? Ani przez chwilę, nawet najmniejszej. Jedynie ekscytacja budowaniem które nas czeka. Budowaniem drugiej najważniejszej relacji: mąż - żona (pierwszą oczywiście jest Bóg - ja).

Pewnie powinnam dziś odpoczywać, ale jest jeszcze troszkę do dopięcia (życiowa lekcja: jak zdajesz rok z matmy na dzień przed wystawieniem ocen, to prezenty dla gości i rodziców przygotowujesz na dzień przed ślubem).

I ten no. Jutro będzie fajnie :) Rano wypijemy kawę, posłuchamy ulubionych utworów. Poćwiczymy pierwszy taniec. W stroje ubierzemy się już na sali. Ślub będzie o 16 w ogrodzie. Zakładam że nie będzie szczególnie udekorowany. Ważne żeby było słońce, prognoza mówi o 23 stopniach :) Ciekawi mnie jak będzie smakował tort, wiem że jedna z warstw będzie jagodowa :3
A poniżej zdjęcie mojego ślubnego manicure, naturalnie najładniej :)

PS. dla ciekawskich duszyczek - nie, nie jestem w ciąży :)

Zdecydowałam, że pierścionek zaręczynowy będzie na razie na lewej dłoni. Zobaczymy jak później, może na tym samym palcu co obrączka ;) #małoistotne

A poniżej trochę o tym czym jest dla mnie kobiecość ( zdjęcia z Tumblra).

Chcę podbudować to pole w sobie i teraz jest doskonała okazja.

Kobiecość to delikatność połączona z ogromną siłą.

Kobiecość to wrażliwość na kwiaty.

Kobiecość to tajemnica.

Kobiecość to chęć dzielenia swojej radości z innymi.

Kobiecość to dbanie o innych.

Kobiecość to uśmiech.

Kobiecość to wzruszenie przy drobnostkach.

Kobiecość to dbałość o detale.

Kobiecość to poszukiwanie piękna wokoło.

Kobiecość to ciepło.

Kobiecość to przeróżne umiejętności.

Kobiecość to piękne, szczere słowa.

Kobiecość to dbanie o siebie.

Kobiecość to porządek.

Kobiecość to kolorowanie świata.

Kobiecość to dbałość o doskonałą relację z Bogiem.

Kobiecość to pomaganie mężczyźnie (po to została stworzona).

Kobiecość to troska o rodzinę.

Kobiecość to pilnowanie porządku w relacjach.

Kobiecość to znajomość swojej wartości.

Kobiecość to pewność siebie.

Jeśli ktoś czyta (bo chyba nie odświeżyłam tej strony prawie 1000 razy sama),

do napisania za kilka dni :) Znając mnie - będzie dużo zdjęć ze ślubu!

Miłego dzionka!

J.M.