Pół miecha temu złapałam obsesję na punkcie herbaty. Ale nie jakiejś tam zwykłej, bo to nie byłoby nic nowego. Na przeciwko mojej pracy na Chmielnej jest mały, uroczy lokalik - Pij Herbatę, w którym serwują idealną Bubble Tea. Przedtem z takową nie miałam żadnej styczności, kojarzyłam tylko sieciówkę Bubbleology, ale zupełnie nie przemawia do mnie ich klimat. Do Pij Herbatę przyszłam bo klientka zaprosiła :) Moja pierwsza bubble tea, czyli herbata Oolong, proszek jagodowy i toffi, tapioka, mleko sojowe i kulki jagodowe. I przepadłam :D
Od miecha zbieram zlecenia w ekspresowym tempie. Nawet dziś wpadły dwa kolejne! <3 Kocham tą swoją wymarzoną pracę i dążę do tego, żeby utrzymywać się wyłącznie na niej. Dla ewentualnych niewiedzących - nagrywam i montuję krótkie filmy oraz fotografuję. Czasami zdarzają się też portrety graficzne. Najchętniej połączyłabym to wszystko!
W marcu przyszła wiosna! Tak na maksa. W kościach czuję już wszystkie letnie aktywności. Pierwsze ognicho już zaliczone, rowery ze trzy razy. Był też kocyk rozłożony pod drzewem za naszym blokiem :) I nawet Kajtuś z nami wyszedł, ale okazało się że te jego tęskne spojrzenia za okno to ściema. Wystraszył się koteczek i chciał wracać szybciej niż wyszedł. Za to za drugim podejściem już odważniejszy :)
Dzisiaj przeżyłam mini szok! Patrzę za okno, a tu nie wiadomo kiedy nasze drzewo ubrało się w małe, zielone listki! Ahh, co to za widok. Kiedy wprowadziliśmy się, było całe ozłocone, niedługo później czyste, pokryte śniegiem. Widok zieleni na tym pięknym drzewie jest dla mnie czymś totalnie niesamowitym! Jak okazale będzie wyglądać latem :)

Trochę zdjęć rodzinnych. Póki co my + koteczek, ale w naszych głowach rodzi się pragnienie powiększenia rodzinki o człowieka :) Chyba czas się przygotować!


Na koniec kilka inspiracji :)
PSALM 40
Dziękczynienie i prośba udręczonego
1 Kierownikowi chóru. Dawidowy. Psalm.
Złożyłem w Panu całą nadzieję;
On pochylił się nade mną
i wysłuchał mego wołania.
3 Wydobył mnie z dołu zagłady
i z kałuży błota,
a stopy moje postawił na skale
i umocnił moje kroki.
4 I włożył w moje usta śpiew nowy,
pieśń dla naszego Boga.
Wielu zobaczy i przejmie ich trwoga,
i położą swą ufność w Panu.
5 Szczęśliwy mąż, który złożył
swą nadzieję w Panu,
a nie idzie za pyszałkami
i za zwolennikami kłamstwa.
6 Wiele Ty uczyniłeś
swych cudów, Panie, Boże mój,
a w zamysłach Twoich wobec nas
nikt Ci nie dorówna.
I gdybym chciał je wyrazić i opowiedzieć,
będzie ich więcej, niżby można zliczyć.
7 Nie chciałeś ofiary krwawej ani obiaty,
lecz otwarłeś mi uszy;
całopalenia i żertwy za grzech nie żądałeś.
8 Wtedy powiedziałem: «Oto przychodzę;
w zwoju księgi o mnie napisano:
9 Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę,
a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu».
Bobo, będzie bobo ?! Aaaaa *,* podoba mi się ten pomysł :p
OdpowiedzUsuń